Mniej znaczy więcej
Witam
Ciąg dalszy serii „Mniej znaczy więcej”.
Chociaż zapowiadał się tego dnia ciekawy zachód, to w okolicy w której na niego czekałem, chmury zasłoniły niebo tuż nad horyzontem. Liczyłem na feerię barw muskających od spodu warstwę chmur, a dostałem jedynie jakieś odległe ciepłe kolory daleko w wysokich partiach chmur.
Ale błękitna godzina też ma swoje uroki 🙂
Nikon D800 + Nikkor 24-120 na 24mm, ISO 100, f/5, 3 sekundy
Less is more
Leave a Reply